A ja zaproponuję coś nietypowego. Kiedyś czytałam dość ciekawy fanficzek. Fakt to było Yaoi...ale to pomińmy.
Czasy już po wojnie. Ale z małymi wyjątkami, bo niejaki Severus Snape żyje i ma się dobrze. Dumbledore też przetrwał wojnę, bo Sev zdołał wymyslić eliksir który go uleczył, lecz dopadła go w końcu starość...umierając cały swój majątek przepisuje Harremu, którego traktował jak wnuka. Jest to ukryty w górach zamek. I co tam robi Harry? Cóż zakłada swoją własną integracyjną szkołę magii, która będzie wspierała w swej potędze osoby pochodzenia mugolskiego, osoby z biedniejszych rodzin i sieroty i uczyła zamożniejszych i czystokrwistych że każdy może być czarodziejem nie zależnie od statusu(jakoś tak mi to podpasowało pod ogólną fabułę mechaniczną). Z finansową pomocą Severusa i Dracona, Harry w końcu otwiera szkołę.
Skład profesorski :
Harry Potter - Obrona przed Czarną Magią
Zaklęcia - Draco Malfoy
Eliksiry - Severus Snape
Mugoloznawstwo - Hermiona Granger
Zielarstwo - Neville Longbottom
Wróżbiarstwo i astronomia - Parvati Patill
Quidditch - Ron Weasley
(Resztę profesorów sami sobie dopasujcie)
Domy nie pochodzą tu od załozycieli ale od zywiołów.
ziemia – Terra – spokojni, stali, opanowani, altruiści, ciepli, przyjaźni
ogień – Ignis – żywiołowi, porywczy, gorący, namiętni, gniewni, zdolności przywódcze
woda – Aqua – cierpliwi, wytrwali, chłodni, niebezpieczni, podstępni
powietrze – Aeris – energiczni, nieprzewidywalni, dynamiczni, metodyczni, niecierpliwi.
Ale i tu pojawia sie mrok...bo Lucjusz nie mogąc pogodzić sie z tym że syn wybrał jasną stronę, no i majątek powierzył Harremu, poprzysięga zemstę i zaczyna gromadzić siły by zniszczyć tę przeczącą zasadom czystości krwi szkółkę...
Wiem pewnie jest za późno by cos takiego proponować...no ale...